Wyprzedzili dializy – pomogli naszym pacjentom uzyskać wyprzedzające przeszczepienie nerki (cz. 2)
Dr Izabela Mituła, ordynator stacji dializ DaVita w Drezdenku, poprowadziła pacjentkę do wyprzedzającego przeszczepienia nerki w ciągu zaledwie pięciu miesięcy.
Kim jest pacjentka? W jakim była stanie, gdy trafiła pod opiekę Pani doktor?
Dr Izabela Mituła: Magda, pacjentka, miała wykonany wyprzedzające przeszczepienie nerki od dawcy zmarłego 27 lutego 2024 roku w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym WUM w Warszawie. Gdy miała zaledwie 13 lat, stwierdzono u niej niewydolność nerek na tle nierozpoznanej wcześniej hipoplazji nerek. Mama Magdy, która była moją pacjentką z uwagi na przewlekłe KZN, postanowiła zrobić badania swoim dzieciom – Magdzie i Markowi. Okazało się, że oboje mają wysokie stężenie kreatyniny. Dzieci zostały zdiagnozowane w klinice pediatrii w Poznaniu – u obojga stwierdzono niedorozwój nerek. Do 18. roku życia dzieci pozostawały pod kontrolą pediatrów. Choroba Magdy rozwijała się jednak dość szybko – pojawiły się niedokrwistość, zaburzenia hormonalne. W klinice pediatrycznej wykonano wstępne badania do przeszczepienia nerki.
Ile czasu zajęło przygotowanie pacjentki do przeszczepienia wyprzedzającego? Jak wyglądał cały proces? Z jakimi obawami mierzyła się Magda przed zabiegiem?
Dr Izabela Mituła: Pacjentka pojawiła się na pierwszej wizycie w Poradni Nefrologicznej w Drezdenku we wrześniu 2023 roku. Już wtedy okazało się, że trzeba działać szybko i przedstawić chorej wszystkie metody leczenia, ustalić plan postępowania. Nie było to proste, bo pacjentka czuła się ogólnie dobrze, tylko wyniki badań były złe. Zaprosiłam chorą na wizytę do stacji dializ i pokazałam, jak wygląda cały proces leczenia hemodializą i dializą otrzewnową. Opowiedziałam jak wygląda proces przygotowania do przeszczepienia nerki i jak wygląda życie po transplantacji. Po kilku spotkaniach, w bardzo krótkim czasie, pacjentka zgodziła się na wykonanie badań. To, co ją najbardziej zmobilizowało do przeszczepienia, to to, że nie będzie musiała przyjeżdżać do stacji dializ i uniknie bólu związanego z nakłuwaniem przetoki dializacyjnej. Dializy otrzewnowej też się obawiała – nie chciała mieć cewnika na brzuchu, miała obawy przed samodzielnym wykonywaniem zabiegów.
Czy u pacjentki była możliwość przeszczepienia rodzinnego?
Dr Izabela Mituła: Niestety, nie było możliwości przeszczepienia rodzinnego, gdyż mama Magdy również choruje na przewlekłą chorobę nerek, a tata został zdyskwalifikowany z innego powodu.
Ile czasu zajęło przeprowadzenie wszystkich badań do kwalifikacji do transplantacji?
Dr Izabela Mituła: Zakładaliśmy, że uda się wykonać badania do przeszczepienia, zanim Magda trafi do stacji dializ. Badania i wszystkie konsultacje udało się zrobić w ciągu dwóch miesięcy. Pod koniec grudnia 2023 roku pacjentka znalazła się na Krajowej Liście Oczekujących na Przeszczepienie (KLO). Potem wykonano jeszcze dodatkowe badania zgodnie z prośbą ROK. Dwudziestego trzeciego lutego 2024 roku otrzymałam informację, że chora jest już aktywna na liście, a po trzech dniach została wezwana do Warszawy na zabieg przeszczepienia nerki.
Nie bez znaczenia był fakt, że mama Magdy pracuje w naszym szpitalu jako rehabilitantka i jest osobą niezwykle sympatyczną i lubianą. Wspólnie udało nam się znacznie przyspieszyć wszystkie badania i konsultacje dostępne w Drezdenku. Pomogła dobra wola lekarzy i pielęgniarek. Można powiedzieć, że cały szpital kibicował Magdzie. Zorganizowanie transportu karetką pogotowia do Warszawy również nie stanowiło problemu. W całym procesie nie napotkałam na problemy tzw. systemowe.
Jak pacjentka czuje się po przeszczepieniu?
Dr Izabela Mituła: Po zabiegu pacjentka nie czuła się od razu dobrze, ale już od pierwszego dnia przysyłała zdjęcia z uśmiechniętą buzią. Po dwóch tygodniach została wypisana do domu, a wkrótce potem odwiedziła nas w stacji dializ, żeby pochwalić się swoim dobrym samopoczuciem.
Co było zdaniem Pani doktor najważniejsze w całym procesie przygotowawczym?
Dr Izabela Mituła: Najważniejsze według mnie było przygotowanie psychologiczne młodej dziewczyny do podjęcia świadomej decyzji, wsparcie i determinacja matki, która również jest chora i może, tak samo jak córka, potrzebować leczenia dializami.
Teraz czeka nas kolejne wyzwanie – kwalifikacja do wyprzedzającego przeszczepienia nerki brata Magdy, który już skończył 18 lat. Tutaj również musimy zacząć od przygotowania psychologicznego i rozmowy. Być może Magda nam pomoże i przekona brata, że to dobry wybór?
Bardzo dziękuję za rozmowę i zaangażowanie całego Waszego zespołu.
Rozmawiała: Agnieszka Madej, Konsultant ds. PR, DaVita Polska
***
Komentarz: dr n. med. Marta Serwańska-Świętek, specjalista chorób wewnętrznych, nefrologii i transplantologii klinicznej:
„Przeszczepienie wyprzedzające uważane jest za najlepszą metodę leczenia schyłkowej niewydolności nerek. W większości krajów rozwiniętych stanowi jednak tylko niewielki odsetek wszystkich przeszczepień nerek. Istnieje kilka powodów, dla których ten wskaźnik jest niski. Jednym z głównych czynników jest niedobór dostępnych nerek do przeszczepienia, zarówno od dawców zmarłych, jak i żywych. Dodatkowo pacjenci często są zbyt późno kierowani do ośrodków transplantacyjnych, co ogranicza możliwość wcześniejszego przeszczepienia. Problemy z dostępem do specjalistycznej opieki medycznej i opóźnienia w procesie kwalifikacji kandydatów wynikające z problemów systemowych również stanowią istotną barierę.
Przeszczepienie nerki przed rozpoczęciem dializ niesie za sobą wiele korzyści. Pacjenci mają mniejsze ryzyko odrzucenia przeszczepionego narządu, a także dłuższy czas przeżycia zarówno samego pacjenta, jak i przeszczepionej nerki. Dodatkowo poprawia się ich jakość życia, a koszty leczenia są niższe. Brak konieczności dializ wpływa na brak ograniczeń dietetycznych i związane z zabiegami powikłania zdrowotne. Korzyści te są szczególnie istotne dla młodych osób.
Jak każda operacja, przeszczepienie nerki wiąże się z ryzykiem. Wcześniejsze potencjalne komplikacje chirurgiczne mogą być problemem w porównaniu do sytuacji, gdy pacjent czekałby na przeszczepienie podczas dializ. Choć przeszczepienia wyprzedzające często dają lepsze wyniki niż te wykonywane po rozpoczęciu dializ, nie możemy mówić o całkowitym wyleczeniu. Pacjent musi do końca życia przyjmować leki immunosupresyjne zapobiegające odrzuceniu narządu, które mogą powodować skutki uboczne i powikłania. Zespół medyczny zawsze szczegółowo omawia z pacjentem wszystkie korzyści, ryzyka i potencjalne powikłania związane z przeszczepieniem nerki”.